10 czerwca 2009

"odniosłem wrażenie. na miejsce" - stara jakość, nowa cena, 2009 $





tryby

nie dokonałem nigdy wiersza. to wiersz dokonał mnie. skoro świt. spowiedź telewizora, muchy przykryte grubymi książkami. przypomnienie snu: blondasek smarcze nos. symfonia na dwie dziury. ziemia zapada się pod nogami. nogi pod ziemią. z gumy. taksówki metr nad moją głową, mijają się z sensem. maratończycy na przystanku. rozgrzewają kolana. wąsacz wciska mi kosz owoców. jestem tu pod postacią uroczego grubaska. próbuję zdjąć obrączkę. palce puchną coraz bardziej. przy miednicy wyczuwam dziurę. jest wlotem miejsca i czasu. akcję też wciąga, ląduję na podłodze. przy łóżku widzę zdjęcie. ta twarz przypomina w pewnym momencie moją. wiersz dokonuje mnie. po drugiej stronie. zdjęcia.







$

wszedł tu właśnie facet z dolarem, popatrz. tylko nie tak od razu. żeby nie widział, że komentujemy. bo jeszcze ciśnie w nas piorunem. spod tego płaszcza, wystaje dolar. facet z dolarem zaczyna mówić, przemawia tysiącem języków, tysiącem słów. tak jest odsłuchany, aż czerwienieją uszy. pieje kur. psy przechylają głowy. dolary niech wznoszą się ku niebiosom i spadają powolutku. szeptem. zobacz, wysoki facet zgubił dolara. chodźmy tam, szybko. weźmy. chuchnę na znalezione. upadłe. szczęście.







zrozummy. oni robią to.

Mąż za granicą. Przewraca te kotlety. Jarosław. Jarosławie, nie wiesz jeszcze o żonie. Ta czeka w Polsce z Mariuszem. Chcą oznajmić. Podać do wiadomości, tak jak ty teraz podajesz. Jest jeszcze 2 dzieci. Celowo używam cyfry. 2 kartofle. 2:0. 1+1=2. Matematyka, pedagogika, sporty drużynowe. Jarosławie, przypalenie mielonego nie jest takie straszne. Tak po prostu się zdarza. Ważne są 2 funciaki. Ważne, że zarobisz na te wakacje. Mariusz się ucieszy, on lubi wyjazdy na dłużej, choć często zdarza mu się wcześniej wracać. Tak będzie w przypadku Bożeny. Jarku, twojej małżonki właśnie. Mariusz wyjedzie od niej nieco wcześniej. Na pewno nie przed końcem życia, jak 2 razy deklarował. Twoja Bożenia będzie miała w głowie brzytwę. Obierze 2 kartofle. Nastawi. Wyłączy. Wcześniej ty, Jarku, zostaniesz wyłączony z gry. Zatrzymasz się na wzniesieniu, skąd będzie dobry widok na Pospolitą Rzecz. I 2 spożywczaki. Zobacz Jarku, właśnie tam wchodzą i wychodzą te twoje kotlety. Obtoczone, Przewracane. Mielone takie, tradycyjne.








wykazują cechy stadne

stoisko z warzywami, wtorkowe popołudnie. klient z siatą pomidorów. cieszy się. wybrał te najlepsze. obok wjazd na mięsny. baba rozwiązuje sudoku, za nią słomiana krowa przytula mniejszą. taki symbol. ten od pomidorów bierze goleń. najlepszą goleń. sudoku pakuje, podaje. będzie z tego zupa, później psy ogryzą. za resztki wezmą się koty, szczury wniosą do nor. tam najlepsza goleń będzie berłem tłustego karalucha. takiego karalucha, przełknął człowiek. za odpowiednią cenę. były to telewizyjne zawody. na wzór tych z zachodu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz