W marcu ukazał się nowy numer almanachu Translit, rosyjskiej antologii krytycznoliterackiej, wydawanej od 2005 r. w Petersburgu. Według niektórych to jedno z najbardziej perspektywicznych czasopism literacko-krytycznych na terytorium tzw. post-sowieckiej przestrzeni, dwa lata temu inicjatywa zdobyła najstarszą niezależną nagrodę literacką przyznawaną w Rosji - Andrei Bely Prize.
W słowie wstępnym numeru #14 przewija się cytat wzięty z Daniiła Charmsa:
"Wiersze należy pisać tak, że gdyby rzucić wierszem o okno, to szyba zostanie rozbita”.
Poezja zajmuje tu jednak tylko jedną trzecią części wszystkich materiałów, a przekłady zdarzają się rzadko - mimo to redaktorzy w najnowszym numerze poświęcili trochę miejsca na współczesną polską poezję i wybrali po jednym wierszu kilku autorów.
Poza moim tekstem "wejście do hotelu Kalkuta" do druku trafiły wiersze: Marcina Orlińskiego - "Tusz", Edwarda Pasewicza - "(Przed szybą...)", Łukasza Podgórniego - "Domino + stayed tuned", Roberta Rutkowskiego - "d.o.m.", Wojciecha Roszkowskiego - "ślady", Andrzeja Ratajczaka - "wydmie odchodzą piaski" i Michała Murowanieckiego - "(Humbu)". Pozdrawiam rodaków.

wejście do hotelu Kalkuta
białe ściany grudnia
małe pastwiska
otoczone belami drewna
odcinkami rozerwanych drutów
widać resztki martwych krów
kości
błyszczą
w słońcu południa
gdy w usta wbija się mróz
można poczuć
jak puchnie głowa
wyobrażam sobie że ciało
zmienia się w kawał ciasta
rośnie w kokonie śniegu
i wrażenie pękającej
skóry
przeraźliwy dźwięk
ścierania zębów
zębem o ząb
zębem o ząb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz