Trzeba pić dużo gorzkiej herbaty i szurać kapciami.
Założyć szlafrok, gdy ktoś o drugiej w nocy wali głową w mur,
wyjrzeć przez judasza. Ułożyć się wygodnie na czyimś śnie,
też czasami trzeba, dopalić po kimś i dopić, przyjść zawsze
gdy jest już za późno. Włączyć odbiornik, na pusty żołądek
tańczyć do reklam telewizyjnych, tańczyć do muzyki radiowej.
A kiedy nie można znaleźć przestrzeni do poruszania się,
trzeba schować głowę między ramiona, dłońmi chroniąc tył głowy.
I modlić się, po cichu, za zamkniętymi drzwiami, gwałcić,
rabować czyjeś usta i przygryzać różowy sutek. Złapać za
czubek życia i targać nim na wszystkie strony, ślinić go i
umierać z pełnymi ustami.
Awesome post.
OdpowiedzUsuńAlso visit my web-site midi-pyrenees.partipirate.org
https://www.facebook.com/WolnySluchaczRzeczywistosci/posts/527117147350648 :-)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!